Chińska para grała w kasynie podczas gdy ich córka wypadła z 21 piętra.

21-letnia para z Chin została zatrzymana przez policję po tym jak ich córka wypadła z 21 piętra. Sytuacja wydarzyła się ~2 tygodnie temu. Okazało się że rodzice w tym samym czasie grali w pobliskim kasynie. Po wpłaceniu kaucji zostali oni uwolnieni, jednak dostali zakaz opuszczania kraju. Za zaniedbanie obowiązku opieki nad dzieckiem, mogą spędzić nawet 10 lat w więzieniu.

Do wypadku doszło na jednej z najbardziej prestiżowych ulic w Lizbonie. Chińska para pojawiła się tam około 2 tygodni wstecz. Niedbali rodzicie, zamieszkali w luksusowym hotelu. W czasie wypadku, zostawili swoją córkę w hotelu podczas snu, a sami udali się do oddalonego 600m od hotelu kasyna. Policja podejrzewa, że mała dziewczynka kiedy się przebudziła wspięła się na metalową poręcz na ganku i wypadła.

Rodzice wrócili o 3 nad ranem i wszczęli alarm gdyż nie znaleźli swojej córki. Okazało się że ciało zmarłego dziecka leży obok centrum handlowego Vasco de Gama. Rodzice zostali zatrzymani w celu wyjaśnienia.

---

Tragedia, żeby zostawić dziecko w hotelu a samemu iść pograć w kasynie. Zero wyobraźni, powinni dostać jak najwyższą karę. Dla mnie to coś nie do pomyślenia, jak można tak postąpić. Ja też nie raz jak zaczynam grę w kasynie to izoluje się od świata, nie raz nie wiem co się wokół dzieje, ale robię to w takim czasie, żeby nikomu to nie wadziło, a tym bardziej nie zostawiłbym samego dziecka w domu.

PS. Nie zawsze będę wrzucał śmieszne ciekawostki, czy wielkie wygrane. Może niektórym takie artykuły też otworzą szeroko oczy.

Bardzo dobry artykuł Suchy tylko najbardziej szkoda w tym wszystkim dziecka, co za nieumyślność ze strony rodziców.

Suchy podobnie do mnie newsy piszesz i to mi się podoba . Ale co do samej treści to sytuacja bardzo dziwna, dlatego też można wywnioskować taki morał, że "Hazard, tylko dla rozsądnych osób."

Dokładnie
dla mnie liczy się tekst i suchy mi go dostarcza w dodatku fajnie się czyta jego treści.
A posty sceptyka "Delete" zostały delete

To się nazywa po prostu nie inaczej jak UZALEŻNIENIE, tego nie da sie pokonać w dzisiejszym świecie. Chociaż można się leczyć, to i tak spora grupa ludzi wraca do gry/picia/ćpania czy innych rzeczy.
I nie powiesz takiej osobie nie idź grać masz inne ważniejsze rzeczy/osoby na głowie niż to czy Ci maszyna da czy nie, czy ułoży się poker królewski na stole czy nie.
Jeśli rzeczywiście są "chorzy" to nie wiem czy bym był za maxymalnym wyrokiem, ale napewno dobrze by im zrobił pobyt w więzieniu/miejscu zamkniętym gdzie mogliby otrzymać pomoc.
Ok niedopilnowali dziecka, ale z drugiej strony nie popchnęli dziecka.
Wszystko zależy od tego ile lat miało dziecko. Wiadomo też, że dzieci mają bardziej wybujałą wyobraźnię i czasem to co zobaczą na w telewizji - człowiek, który lata - i od razu myślą, że skoro w telewizji tak jest to przecież normalnie też tak musi być...
Dlatego ja byłbym za zamknięciem ich, ale nie na maxymalny okres czasu.