Szwecja i jej przepisy hazardowe.

Nazwałem tak ten artykuł, ponieważ w Szwecji trwa "wojna" z dostawą licencji spoza kraju,a dokładniej zaproponowano właśnie w tym kraju, zmianę prawa hazardowego (to nie tylko w Polsce rządowi nie pasuje ustawa hazardowa). Modyfikacja ma zapobiec promowaniu swoich licencji przez międzynarodowe firmy dla klientów szwedzkich i na terenie kraju.

30 marca, w Ministerstwie Finansów Szwecji poczyniono pewne ustalenia z dochodzenia, którego zadaniem będzie studiowanie prawa reklamy hazardu w kraju. Na chwilę obecną Szwedzka Ustawa Loterii zakazuje wszelkich usług hazardowych nie posiadających szwedzkiej licencji do sprzedaży na terenie państwa. Tutejsze sądy uznały te przepisy za niezgodne z prawem Unii Europejskiej, ponieważ ustawione kary są bardziej surowsze dla operatorów międzynarodowych niż dla firm krajowych. Sąd uważa to jako rzecz niedorzeczną i wzywa do ustanowienia równej kary dla obu operatorów. To nie jest kwestia równouprawnienia lecz bardziej zysku.

Po przez możliwe nałożenie sugerowanych nowych praw , poprowadzi to do nacisku w stronę rządu, aby ten nałożył grzywny na przestępców hazardowych. Proces może potrwać nawet do kilku miesięcy, niezależnie od danego punktu regulaminu.

Proponowaną datą wejścia ma być 1 styczeń roku 2016-tego. Metamorfoza miałaby znaczący wpływ na szwedzkie firmy, które od lat zmagają się z tym problemem (brakiem dostarczania znanych i lubianych licencji). Rzeczywiście takie działanie zwalnia obroty i dlatego też rząd jest winien oddać temu przemysłowi kilkaset milionów dolarów jako odszkodowanie za niedobór dochodów.

Nic nie zmieni faktu, że skandynawia jest w czołówce wpłacających do kasyn spore sumy. Tym samym często zgarniają ,,jacki". Hasło ,,Kto gra grubo wygrać musi" u nich sprawdza się w 100% - +1